|
Menu: |
Tabele stron Teksty LG
Teksty Monastycznej LG
|
|

|
Kolor szat:
|
Czwartek, 4 grudnia 2025
ŚW. BARBARY, DZIEWICY I MĘCZENNICY
Wspomnienie dowolne
|
 |
W zakonie benedyktyńskim:
Wspomnienie dowolne
|
|
W diecezjach gliwickiej i sosnowieckiej:
Wspomnienie obowiązkowe
|
|
W archidiecezji katowickiej:
Patronki archidiecezji - Wspomnienie obowiązkowe
|
Godzina Czytań (monastyczna LG)

K. Boże, wejrzyj ku wspomożeniu memu.
W. Panie, pośpiesz ku ratunkowi memu.
Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze,
i na wieki wieków. Amen. Alleluja.
Powyższe teksty opuszcza się, jeśli tę Godzinę poprzedza Wezwanie.
1 Słowo zrodzone przed światłem
I blasku Ojca jasności,
Panie i Stwórco wszystkiego,
Czekamy z wiarą na Ciebie.
2 Ty, który w łonie Dziewicy
Poczęty z Ducha zostałeś,
Przyjdź po raz drugi na ziemię
I okaż swoją potęgę.
3 Bądź dla nas Nowym Przymierzem,
Pojednaj z Ojcem grzeszników,
Twoim pokojem nas obdarz
I rozpal serca miłością.
4 Kiedy zabłyśnie na niebie
Twojego sądu zapowiedź,
Wspomnij na gwiazdę promienną,
Co ludziom łaskę wieściła.
5 Tobie, którego pragniemy
I przyzywamy z ufnością,
Z Ojcem i Duchem Najświętszym
Niech będzie chwała na wieki. Amen.
1 ant.
Bóg naprzeciw mi wychodzi * w swojej łaskawości.
Psalm 59, 2-6a. 10-11. 17-18
Przeciw wrogom
Niech te słowa Zbawiciela pouczą wszystkich o miłości ku Jego Ojcu (Euzebiusz z Cezarei)
Od nieprzyjaciół moich wyzwól mnie, mój Boże, *
broń mnie od tych, którzy przeciw mnie powstają.
Wybaw mnie od złoczyńców *
i od mężów dyszących zemstą.
Bo oto czyhają na me życie, *
spiskują przeciw mnie mocarze.
A we mnie nie ma zbrodni ani grzechu, Panie, *
bez mojej winy tu biegną, by mnie napastować.
Obudź się, wyjdź mi na spotkanie i zobacz, *
bo Ty, Panie, Boże Zastępów, jesteś Bogiem Izraela.
Na Ciebie będę baczył, Mocy moja, *
bo Ty, Boże, jesteś moją warownią.
Wychodzi mi naprzeciw Bóg w swojej łaskawości, *
Bóg sprawia, że mogę patrzeć na klęskę mych wrogów.
Opiewać będę Twoją potęgę *
i rankiem będę się weselić z Twojej łaskawości,
Bo stałeś się dla mnie warownią *
i ucieczką w dniu mego ucisku.
Będę śpiewać Tobie, Mocy moja,
bo Ty, Boże, jesteś moją warownią, *
mój łaskawy Boże.
Chwała Ojcu i Synowi, *
i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze, *
i na wieki wieków. Amen.
Ant.
Bóg naprzeciw mi wychodzi / w swojej łaskawości.
2 ant.
Daj nam pomoc, Boże, * przeciw nieprzyjacielowi.
Psalm 60
Modlitwa po klęsce
Na świecie doznacie ucisku, ale miejcie odwagę: Jam zwyciężył świat (J 16, 33)
Odrzuciłeś nas i złamałeś, Boże, *
rozgniewałeś się, lecz powróć do nas!
Wstrząsnąłeś i rozdarłeś ziemię, *
ulecz jej rozdarcia, albowiem się chwieje.
Ludowi Twemu zgotowałeś los twardy, *
napoiłeś nas winem, które moc odbiera.
Dla tych, którzy Ci służą, znak postawiłeś, *
by uciekali przed łukiem.
Aby ocaleli, których Ty miłujesz, *
wspomóż nas Twoją prawicą i wysłuchaj.
Bóg przemówił w swojej świątyni:
"Będę się radował i podzielę Sychem, *
a dolinę Sukkot wymierzę.
Do Mnie należy Gilead i ziemia Manassesa,
Efraim jest szyszakiem mej głowy, *
Juda moim berłem.
Moją misą do mycia jest Moab,
na Edomie mój but postawię, *
zatriumfuję nad Filisteą".
Któż mnie wprowadzi do miasta warownego? *
Któż mnie doprowadzi aż do Edomu?
Czyż nie Ty, Boże, który nas odrzuciłeś *
i już nie wychodzisz z naszymi wojskami?
Daj nam pomoc przeciw nieprzyjacielowi, *
bo ludzkie wsparcie jest zawodne.
Dokonamy w Bogu czynów pełnych mocy, *
a On podepcze naszych nieprzyjaciół.
Chwała Ojcu i Synowi, *
i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze, *
i na wieki wieków. Amen.
Ant.
Daj nam pomoc, Boże, / przeciw nieprzyjacielowi.
3 ant.
Ustanowiłem swego Króla * na świętej górze mojej.
Psalm 2
Mesjasz Król zwycięski
Zeszli się rzeczywiście przeciw świętemu Słudze Twemu, Jezusowi, którego namaściłeś (Dz 4, 27)
Dlaczego się burzą narody, *
czemu ludy żywią daremne zamysły?
Buntują się królowie ziemi
i władcy wraz z nimi spiskują *
przeciw Panu i Jego Pomazańcowi:
"Stargajmy ich pęta, *
a więzy precz odrzućmy od siebie!"
Śmieje się Ten, który mieszka w niebie, *
Pan się z nich naigrawa,
A potem do nich mówi w gniewie swoim *
i w swej zapalczywości wzbudza w nich trwogę:
"Oto Ja ustanowiłem swego Króla *
na Syjonie, świętej górze mojej".
Wyrok Pański ogłoszę:
On rzekł do mnie: "Tyś jest moim Synem, *
Ja dzisiaj zrodziłem Ciebie.
Żądaj, a dam Ci w dziedzictwo narody *
i krańce ziemi w posiadanie Twoje.
Żelazną rózgą będziesz nimi rządził, *
skruszysz ich jak gliniane naczynie".
A teraz, królowie, zrozumcie, *
nauczcie się, sędziowie ziemi:
Służcie Panu z bojaźnią, *
z drżeniem całujcie Mu stopy,
Bo jeśli gniewem zapłonie, wejdziecie na drogę zagłady,
gdyż gniew Jego prędko wybucha. *
Szczęśliwi wszyscy, którzy Mu ufają.
Chwała Ojcu i Synowi, *
i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze, *
i na wieki wieków. Amen.
Ant.
Ustanowiłem swego Króla / na świętej górze mojej.
K.
Słuchajcie, narody, słowa Pańskiego.
W.
I rozgłaszajcie je aż po krańce ziemi.
|
|
Z Księgi Izajasza proroka
|
Iz 16, 1-5; 17, 4-8
|
Poślijcie baranka dla władcy krainy, drogą przez pustynię do góry Córy Syjonu. Jak ptak, co odlatuje z gniazda, z którego wybrano pisklęta, tak będą córki moabskie w przeprawie przez Arnon.
"Udziel nam rady, podaj wskazówkę, rozciągnij jak w nocy swój cień w pełne południe. Ukryj wygnańców, nie zdradź tułaczy. Niech znajdą gościnę u ciebie rozbitki Moabu. Bądź im ucieczką przed pustoszycielem!"
Ponieważ zniknął gnębiciel, skończył się gwałt, ciemięzcy zginęli z kraju, tron będzie utrwalony w łaskawości i dzięki wierności zasiądzie na nim pod namiotem Dawida sędzia troskliwy o prawo i dbały o sprawiedliwość.
W owym dniu chwała Jakuba zmaleje, a jego tłuste ciało wychudnie. I stanie się tak jak wówczas, gdy żniwiarz chwyta w garść kłosy w dolinie Refaim, tak że zostaje na niej pokłosie; albo jak przy otrząsaniu oliwki: zostają dwie lub trzy jagody na samym wierzchołku, cztery lub pięć na gałęziach drzewa owocowego - wyrocznia Pana, Boga Izraela.
W owym dniu patrzeć będzie człowiek na swego Stwórcę i jego oczy się zwrócą ku Świętemu Izraela. Nie popatrzy więcej na ołtarze, dzieło rąk swoich, ani nie rzuci okiem na to, co uczyniły jego palce: na aszery i stele słoneczne.
|
|
|
|
K.
Wzbudzę Dawidowi potomka sprawiedliwego i będzie wymierzał na ziemi prawo i sprawiedliwość.
W.
A oto imię, którym Go będą nazywać: / Pan nasz sprawiedliwy.
K.
Tron Jego będzie utrwalony w łaskawości i zasiądzie na nim sędzia troskliwy o prawo i dbały o sprawiedliwość.
W.
A oto imię, którym Go będą nazywać: / Pan nasz sprawiedliwy.
1 ant.
Pan jest schronieniem dla uciśnionego, * ucieczką w czasie utrapienia.
Psalm 9
Dziękczynienie za zwycięstwo
"I znowu przyjdzie w chwale sądzić żywych i umarłych"
Chwalić Cię będę, Panie, całym sercem moim, *
opowiem wszystkie cudowne Twe dzieła.
Cieszyć się będę i radować Tobą, *
zaśpiewam psalm na cześć Twego imienia, Najwyższy.
Bo ustępują moi wrogowie, *
padają i giną przed Twoim obliczem.
Tyś sądu mojego się podjął i sprawy, *
zasiadłeś na tronie jako sędzia sprawiedliwy.
Rozgromiłeś pogan, wygubiłeś grzeszników, *
na wieki wymazałeś ich imię.
Upadek wrogów wieczystą ich ruiną, *
przepadła pamięć o miastach zburzonych przez Ciebie.
A Pan zasiada na wieki, *
przygotował swój tron, by sądzić.
Sam będzie sądził świat sprawiedliwie, *
rozstrzygał bezstronnie sprawy narodów.
Schronienie w Panu znajdzie uciśniony, *
ucieczkę w czasie utrapienia.
Ufają Tobie znający Twe imię, *
bo nie opuszczasz, Panie, tych, co Cię szukają.
Psalm śpiewajcie Panu, który mieszka na Syjonie, *
głoście Jego dzieła wśród narodów,
Bo mściciel krwi pamięta o nich, *
nie zapomniał wołania ubogich.
Zmiłuj się nade mną, Panie,
zobacz, jak jestem poniżony *
przez tych, którzy mnie nienawidzą;
Ty, który mnie dźwigasz spod bram śmierci,
bym głosił całą Twą chwałę w bramach Córy Syjonu *
i radował się Twoją pomocą.
Poganie wpadli do dołu, który sami kopali, *
w sidle przez nich ukrytym noga ich uwięzła.
Pan się objawił i sąd przeprowadził, *
w dzieła rąk swoich uwikłał się grzesznik.
Niech precz odejdą grzeszni do krainy umarłych, *
wszystkie narody, co zapomniały o Bogu.
Gdyż ubogi nigdy nie będzie zapomniany, *
a ufność nieszczęśliwych nie zawiedzie na wieki.
Powstań, Panie, by nie zwyciężył człowiek, *
osądź narody przed Twoim obliczem.
Przejmij ich, Panie, bojaźnią, *
niech wiedzą poganie, że są tylko ludźmi.
Chwała Ojcu i Synowi, *
i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze, *
i na wieki wieków. Amen.
Ant.
Pan jest schronieniem dla uciśnionego, / ucieczką w czasie utrapienia.
2 ant.
Bóg strzeże praw uciśnionego, * jest opiekunem sieroty.
Psalm 10
Prośba o pomoc
Błogosławieni jesteście wy, ubodzy, albowiem do was należy królestwo Boże (Łk 6, 20)
Dlaczego z dala stoisz, o Panie, *
ukrywasz się w czasach ucisku?
Gdy występny się pyszni, biedny jest w udręce *
i ulega podstępom, które tamten uknuł.
Bo chełpi się grzesznik swą pożądliwością, *
bluźni drapieżca i pogardza Panem.
Pyszniąc się mówi występny:
"Nie pomści, nie ma Boga". *
Oto całe jego myślenie.
Drogi jego układają się zawsze pomyślnie;
tak wzniosłe są Twe wyroki, że ich nie pojmuje, *
drwi ze wszystkich swoich przeciwników.
A w sercu swym mówi: "Ja się nie zachwieję, *
nie zaznam niedoli w najdalszych pokoleniach".
Jego usta pełne przekleństwa, zdrady i podstępu, *
a pod jego językiem złość i krzywda.
Czai się w zasadzkach przy drogach
i zabija niewinnego z ukrycia, *
oczy jego wypatrują biedaka.
Zasadza się w kryjówkach, jak lew w jaskini,
czai się, by porwać ubogiego, *
porywa go i wciąga w swoje sieci.
Chyli się przyczajony, *
od jego ciosu pada ubogi.
Mówi w sercu swoim: "Bóg nie pamięta, *
oblicze swe odwrócił, nigdy tego nie ujrzy".
Powstań, o Panie, wznieś swą rękę, Boże, *
nie zapominaj o biednych.
Dlaczego gardzi Bogiem występny *
i mówi w swym sercu: "Nie pomści"?
A Ty to widzisz: i trud, i cierpienie, *
patrzysz, by wziąć je w swe ręce.
Tobie poleca się biedny, *
Tyś opiekunem sieroty.
Skrusz ramię grzesznika i złoczyńcy, *
wypleń wszelką nieprawość, by już jej nie było.
Pan jest królem na wieki wieków, *
z Jego ziemi zniknęli poganie.
Wejrzałeś, Panie, na pragnienie pokornych, *
umocniłeś ich serce, nakłoniłeś ucha,
Abyś strzegł praw sieroty i uciśnionego *
i by człowiek, który powstał z ziemi, nie siał już postrachu.
Chwała Ojcu i Synowi, *
i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze, *
i na wieki wieków. Amen.
Ant.
Bóg strzeże praw uciśnionego, / jest opiekunem sieroty.
3 ant.
Bóg moją mocą i osłoną, * Jemu zaufałem.
Psalm 144
O zwycięstwo i pokój
Wszystko mogę w Tym, który mnie umacnia (Flp 4, 13)
Błogosławiony Pan, Opoka moja,
On moje ręce zaprawia do walki, *
moje palce do bitwy.
On mocą i warownią moją, *
osłoną moją i moim wybawcą,
Moją tarczą i schronieniem, *
On, który mi poddaje ludy.
Panie, czym jest człowiek, że troszczysz się o niego, *
czym syn człowieczy, że Ty o nim myślisz?
Do tchnienia wiatru podobny jest człowiek, *
dni jego jak cień przemijają.
O Panie, pochyl Twe niebiosa i zejdź po nich, *
gór dotknij, aby zadymiły.
Rozprosz ich uderzeniem pioruna, *
wypuść swe strzały, by ich porazić.
Wyciągnij swą rękę z wysoka, *
wybaw mnie z wód ogromnych.
Uwolnij z rąk cudzoziemców,
tych, których usta mówią kłamliwie, *
a prawica się wznosi do fałszywej przysięgi.
Boże, będę Ci śpiewał pieśń nową, *
grać Ci będę na harfie o dziesięciu strunach.
Ty królom dajesz zwycięstwo, *
Tyś wyzwolił sługę swego, Dawida.
Wybaw mnie od wrogiego miecza *
i uwolnij z rąk cudzoziemców,
Tych, których usta mówią kłamliwie, *
a prawica się wznosi do fałszywej przysięgi.
Niech nasi synowie będą jak latorośle *
wybujałe w młodości.
Nasze córki niech będą jak rzeźbione kolumny, *
które wspierają świątynię.
Niech pełne będą nasze spichlerze, *
zasobne we wszelkie plony.
Niech nasze trzody tysiąckroć płodne
na polach naszych mnożą się w tysiące, *
niech nasze bydło będzie tłuste.
Niech nam się nie przydarzy wypadek lub ucieczka, *
niech lament ominie nasze ulice.
Szczęśliwy lud, któremu tak się powodzi, *
szczęśliwy lud, którego Pan jest Bogiem.
Chwała Ojcu i Synowi, *
i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze, *
i na wieki wieków. Amen.
Ant.
Bóg moją mocą i osłoną, / Jemu zaufałem.
K.
Okaż nam, Panie, miłosierdzie swoje.
W.
I daj nam swoje zbawienie.
Z traktatu św. Ambrożego, biskupa, O dziewictwie
(rozdz. 12-13)
Wyczekuj przyjścia Chrystusa
Jesteś, dziewico, obrazem Kościoła, jaśniejesz pięknem duchowym, którego blask dodaje wdzięku twojemu obliczu, a gdy i nocą czuwasz w swojej izdebce, niech Chrystus zawładnie twoimi myślami, ty zaś wyczekuj w każdej chwili Jego przyjścia. Chrystus przechodzi przez drzwi zamknięte i nie zawiedzie, bo obiecał, że przyjdzie. Pochwyć więc Tego, którego szukałaś, zbliż się do Niego, a On cię oświeci. Przytrzymaj Go i proś, by nie odchodził, by nie oddalał się od ciebie. Niełatwo da się uchwycić Słowo Boże, umyka ospałym i opieszałym. Wyjdź Mu więc naprzeciw, podążaj śladami Słowa przychodzącego z niebios, bo "mknie Ono szybko".
A w jaki sposób Chrystus da się pochwycić? Nie uchwycą Go żadne sieci, ale więzy miłości, i tylko więź ducha i serce oddane zdolne są Go przytrzymać. Jeżeli pragniesz pochwycić Chrystusa, szukaj Go bez przerwy, nie obawiaj się trudu.
I bywa tak, że najpełniej się Go znajduje wśród kaźni, pod ręką prześladowców. A gdy z tych rąk się wydzierasz, Chrystus wychodzi ci na spotkanie i nie dozwala, byś uległa mocom tego świata w przedłużającej się próbie.
Ta, która wtedy szuka i znajduje Chrystusa, może powiedzieć słowami Pieśni nad pieśniami: "Znalazłam umiłowanego mej duszy, pochwyciłam Go i nie puszczę, aż Go wprowadzę do domu mej matki, do komnaty mej rodzicielki". Cóż to za dom i cóż za komnata? To najtajniejsza głębia twego ducha. Strzeż tego domu, usuwaj wszelki pył z jego zakątków. Kiedy będzie on czysty, czyste będzie twoje wnętrze, świątynia ducha mocno wspierać się będzie na kamieniu węgielnym i Duch Święty w niej zamieszka. Gdy w ten sposób szukasz i wzywasz Chrystusa, nie będziesz opuszczona, ale Go spotkasz, a On będzie cię nawiedzał.
|
|
|
|
W.
Do posad gór zstąpiłam, / zawory ziemi zatrzasnęły się za mną.
W.
Lecz Ty wyprowadziłeś moje życie z przepaści, Panie, Boże mój!
K.
Gdy życie gasło już we mnie, wspomniałam na Pana i moja modlitwa dotarła do Ciebie.
W.
Lecz Ty wyprowadziłeś moje życie z przepaści, Panie, Boże mój!
Módlmy się.
Boże, święta Barbara, męczennica, dochowała wierności Tobie aż do śmierci, za jej wstawiennictwem broń nas od wszelkich niebezpieczeństw / i w godzinie śmierci umocnij nas sakramentem Ciała i Krwi Twojego Syna.
Który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, * przez wszystkie wieki wieków. Amen.
We wspólnym odprawianiu oficjum:
K. Błogosławmy Panu.
W. Bogu niech będą dzięki.
|
|