Wszyscy, którzy w Chrystusa Jezusa wierzymy, nazywamy się "żywymi kamieniami", zgodnie ze słowami Pisma: "Wy bowiem jesteście żywymi kamieniami, budowani jako duchowa świątynia, aby stanowić święte kapłaństwo dla składania duchowych ofiar, przyjemnych Bogu przez Jezusa Chrystusa".
Gdy idzie o zwyczajne kamienie, wiadomo, iż w fundament kładzie się najpierw te, które najbardziej trwałe są i mocne, po to, aby im można było powierzyć i na nich oprzeć ciężar całej budowli. Kto tak należy? Apostołowie i prorocy. Naucza bowiem sam święty Paweł: "Zbudowani na fundamencie Apostołów i proroków, którego kamieniem węgielnym jest sam Jezus Chrystus".
Słuchaczu mój! Abyś jak najlepiej przygotował się do budowania tej świątyni, abyś stał się kamieniem położonym w pobliżu fundamentu, pamiętaj, że fundamentem budowli, o której mówimy, jest sam Jezus Chrystus. Tak właśnie mówi Apostoł Paweł: "Fundamentu bowiem nikt nie może położyć innego, jak ten, który jest położony, a którym jest Jezus Chrystus". Szczęśliwi, którzy na tak wspaniałym fundamencie budują prawdziwie święte przybytki.
W tej budowli, którą jest Kościół, winien się znaleźć i ołtarz. Dlatego sądzę, iż ktokolwiek z was, żywych kamieni, gorliwie potrafi się modlić, dniem i nocą przedstawiać Bogu prośby i ofiarowywać błagania, ten właśnie jest kamieniem, z których Jezus buduje ołtarz.
Zobacz wszakże, jakie zalety przypisuje się kamieniom ołtarza. "Prawodawca Mojżesz - powiada Pismo - polecił wybudować ołtarz z nieuszkodzonych i niepociętych żelazem kamieni". Kim są owe nieuszkodzone kamienie? Otóż są nimi zapewne święci Apostołowie tworzący jeden ołtarz jednomyślnością i zgodą. Wszak opowiada się o nich wszystkich, iż modląc się wspólnie wołali: "Ty, Panie, znasz serca wszystkich".
Ci zatem, którzy potrafili jednomyślnie, jednym głosem i jednym duchem modlić się, godni są tworzyć wszyscy razem jeden ołtarz, na którym Jezus składa ofiarę Ojcu.
I my także dołóżmy starań, abyśmy wszyscy jedno mówili, jedno czuli i niczego nie czynili dla współzawodnictwa bądź próżnej chwały, ale będąc jednego ducha i myśli, stać się mogli kamieniami na ołtarz.