Internetowa Liturgia Godzin


Psalm 18, 2-51
Dziękczynienie za wybawienie i zwycięstwo
W owej godzinie nastąpiło wielkie trzęsienie ziemi (Ap 11, 13)

Miłuję Cię, Panie, mocy moja, *
Panie, opoko moja i twierdzo, mój wybawicielu,
Boże, skało moja, na którą się chronię, *
tarczo moja, mocy zbawienia mego i moja obrono.
Wzywam Pana, godnego chwały, *
i wyzwolony będę od moich nieprzyjaciół.
Ogarnęły mnie fale śmierci *
i zatrwożyły odmęty niosące zagładę.
Oplątały mnie pęta Otchłani, *
schwyciły mnie sidła śmierci.
Wzywałem Pana w moim utrapieniu, *
wołałem do mojego Boga;
I głos mój usłyszał ze swojej świątyni, *
dotarł mój krzyk do uszu Jego.
Zatrzęsła się i zadrżała ziemia, †
poruszyły się góry w posadach, *
zatrzęsły się, bo On zapłonął gniewem.
Z Jego nozdrzy dym się uniósł, †
a z Jego ust ogień trawiący, *
węgle zapłonęły od niego.
Nagiął niebiosa i zstąpił, *
czarna chmura pod Jego stopami.
Dosiadł cheruba i leciał, *
a skrzydła wiatru Go niosły.
Z mroku uczynił sobie zasłonę, *
okrył się ciemną wodą i gęstą chmurą.
Od blasku Jego obecności *
rozpaliły się węgle ogniste.
Pan z nieba odezwał się grzmotem, *
zabrzmiał głos Najwyższego.
Wypuścił swoje strzały i rozproszył wrogów, *
cisnął błyskawice i wprawił ich w zamęt.
Aż ukazało się dno morza *
i odsłoniły się fundamenty ziemi,
Od groźby Twojej, Panie, *
od uderzenia wichru Twego gniewu.
Wyciągnął rękę z wysoka i mnie pochwycił, *
wydobył mnie z toni ogromnej.
Od przemożnego nieprzyjaciela mnie wybawił, *
od mocniejszych ode mnie, którzy mnie nienawidzą.
Napadli na mnie w dzień złowrogi, *
lecz Pan był moim obrońcą.
Wyprowadził mnie na miejsce przestronne, *
ocalił, gdyż mnie miłuje.
Za sprawiedliwość moją Pan mnie wynagrodził, *
odpłacił mi według czystości rąk moich.
Strzegłem bowiem dróg Pana *
i przez grzech nie odszedłem od mojego Boga,
Bo miałem przed oczyma wszystkie Jego przykazania *
i Jego poleceń nie odrzuciłem od siebie.
Byłem wobec Niego bez skazy *
i winy się ustrzegłem.
Odpłacił mi Pan według mej sprawiedliwości, *
według czystości rąk moich przed Jego oczyma.
Miłość masz dla miłującego, *
ze sprawiedliwym postępujesz sprawiedliwie,
Czystemu swą czystość ukazujesz, *
wobec przebiegłego jesteś przebiegły.
Albowiem Ty wybawiasz naród pokorny, *
a oczy wyniosłych poniżasz.
Ty, Panie, zapalasz moją pochodnię, *
Boże mój, rozświetlasz moje ciemności.
Dzięki Twej pomocy rozbijam wrogie zastępy, *
dzięki mojemu Bogu mury zdobywam.
Droga Boża jest nieskalana, †
słowo Pana wypróbowane w ogniu. *
On tarczą dla wszystkich, którzy się u Niego chronią.
Bo któż jest Bogiem prócz Pana *
lub kto jest opoką prócz naszego Boga?
Bóg, który przepasał mnie mocą *
i nienaganną uczynił mą drogę.
On dał moim nogom rączość łani *
i umieścił mnie na wzgórzach.
On me ręce wyćwiczył do bitwy, *
a ramiona do napinania spiżowego łuku.
Dałeś mi swą tarczę, aby mnie ocalić, †
wspomogła mnie Twoja prawica *
i wielkim mnie uczyniła troskliwość Twoja.
Poszerzyłeś drogę dla moich kroków *
i stopy moje się nie zachwiały.
Ścigałem mych wrogów i dopadłem, *
i nie wróciłem, póki nie zginęli.
Starłem ich i nigdy już się nie podźwigną, *
upadli pod moje stopy.
Przepasałeś mnie mocą do bitwy, *
a oporni zgięli się przede mną.
Wrogów moich zmusiłeś do ucieczki, *
tych, którzy mnie nienawidzą, spotkała zatrata.
Wołali, lecz nie było komu ich ratować, *
wołali do Pana, lecz ich nie wysłuchał.
Jak proch na wietrze ich rozrzuciłem, *
zdeptałem ich jak uliczne błoto.
Wybawiłeś mnie od zbuntowanego ludu, *
ustanowiłeś mnie głową narodów.
Służył mi lud, którego nie znałem, †
był mi posłuszny na pierwsze wezwanie, *
schlebiali mi cudzoziemcy.
Cudzoziemcy upadli na duchu *
i wyszli, drżąc, ze swoich warowni.
Niech żyje Pan, niech będzie błogosławiona moja Opoka, *
niech będzie wywyższony mój Bóg i Zbawca,
Bóg, który mnie pomścił i poddał mi narody, *
który mnie wybawił od nieprzyjaciół,
Wyniósł ponad wrogów *
i ocalił od gwałtownika.
Przeto będę Cię, Panie, chwalił wśród narodów *
i pieśnią wysławiał Twoje imię.
Ty dałeś wielkie zwycięstwo królowi †
i łaską obdarzyłeś Dawida, Twego pomazańca, *
i jego potomstwo na wieki.
Chwała Ojcu i Synowi, *
i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze, *
i na wieki wieków. Amen.


Tekst: Ps 18, 2-51
Tytuł: Dziękczynienie za wybawienie i zwycięstwo
Incipit: Miłuję Cię, Panie, mocy moja
Strony: LG tom II (Pallottinum 1984), s. 884
LG tom III (Pallottinum 1987), s. 612
LG tom IV (Pallottinum 1988), s. 568
LG tom dodatkowy (tzw. wakacyjny; Pallottinum 2002), s. 624
LG, wydanie skrócone (Pallottinum 1991), s. 770

© Copyright by Konferencja Episkopatu Polski i Wydawnictwo Pallottinum